domsza

O matko jak ja tu dawno nie zaglądałam kupe czasu no ale miałam zjebanego kompa ni i nie dało rady!!ale już mam dobrego ale i tak żadko tu będe bywać no bo zabardzo niema o czym pisać!!

kur**** mać mam już dość tego cholernego życia niechce mi się już paczeć non stop na te same gęby fałszywych przyjaciół :/ niekiedy chciałabym zasnać i już się nie obudzić!!

coraz częściej łapie dołki z powody tęsknoty!!tęsknie za Sebastianem z wakacji znamy się już 3 lata coś nas ciągnie do siebie ale nic nie robimy w kierunku aby być razem!!niedawno zaczełam wspominać sobie te wszystkie wspaniałe chwile spędzone razem z nim i innymi wspólne ogniska do rana wyjazdy na basen i wogóle.Kiedy jestem sama niemogę pochamować łez z tęsknoty :(

I znowu to samo tak pięknie się zapowiadało nawet spędziłam z nim walentynki chociaż napewno nie była to moja wymarzona randka bo byliśmy na meczu ale dla mnie liczyło się tylko to że byłam z nim.To było nasze drugie spotkanie.po tym pierwszym myślałam że będzie coś między nami ale po tym drugim w to zwątpiłam bo coraz zadziej pisał do mnie na GG i wogóle!aż znów się ze mną umówił tylko że ja nie mogłam no i od tamtego czasu się do mnie nie odezwał tylko puszcza głuche a tak pozatym nic.Cały czas próbuje sobie wmówić że ja do niego nic nie czuje że traktuje go tylko jak dobrego kumpla ale to nic nie daje!ja napewno nie zrobie pierwszego kroku bo niechce się ośmieszać może jeszcze troche poczekam ale ileż można czekać :(

O jak mnie denerwuje stwierdzenie ta blądyna jest fajna więc jest moja!! kurwa czy ktoś sobie mnie kupił że tak sobie mówi!!:P